Pozycja siedząca - przywilej naszych czasów czy cichy zabójca?
ADRIAN OLEWIŃSKI • dawno temuRozwój techniki, automatyzacja pracy, spędzanie czasu wolnego przed telewizorem, uciekanie w rozrywkę wirtualną sprawiły, że człowiek nigdy nie przyjmował w tak dużym stopniu pozycji siedzącej jak w XXI wieku. Rodzi się pytanie: czy naprawdę doszliśmy do takiego momentu rozwoju cywilizacyjnego, że możemy więcej „odpoczywać”? Czy oddając możliwość aktywnej pracy w ręce zdobyczy techniki i zastępując aktywności czasu wolnego biernym wypoczynkiem, sami nie skracamy sobie długości i jakości życia?
Każdy zna to błogie uczucie, kiedy po całym dniu pracy może zatopić się w wygodnym fotelu i oddać lekturze, włączyć ulubiony program w telewizji czy odpalić internet, żeby trochę posurfować. Tymczasem okazuje się, że w momencie, kiedy my „odpoczywamy” siedząc, naukowcy skupiają się na zrozumieniu całego zjawiska i dochodzą do zaskakujących wniosków!
Pozycja siedząca — przyczyna zgonów
Mianowicie okazuje się, iż sama pozycja siedząca jest najmniej anatomiczna dla człowieka, a WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) lokuje ją na 4. miejscu w rankingu przyczyn zgonów. Wynika to z niekorzystnego wpływu, jaki siedzenie ma nie tylko na układ ruchu człowieka, ale także na inne układy w naszych organizmach. American College of Cardiology twierdzi, iż siedząc w pracy 8 godzin dziennie, zwiększamy o nawet 15 proc. ryzyko przedwczesnej śmierci. Lekarze natomiast twierdzą, iż nawet siedzenie w prawidłowy sposób powoduje, że na nasz kręgosłup działają o 40 proc. większe siły, niż jak byśmy zajęli pozycję stojącą.
Praca siedząca — co po pracy?
Posiadając siedzący tryb pracy, pamiętaj o unikaniu tej pozycji po jej zakończeniu! Możesz:
— zabrać dzieci na spacer
— iść na pływalnię
— zagrać ze znajomym w squasha
— odwiedzić siłownię
— wybrać aktywność, która pasuje Ci najbardziej
Naukowcy twierdzą, iż nawet regularna aktywność fizyczna nie cofnie do końca następstw, jaki siedzący tryb życia zostawia w naszych organizmach. Warto zatem dla samej profilaktyki stosować się do minimów aktywności zalecanych przez WHO. Przecież w końcu „jesteśmy zaprogramowani” na 120 lat życia!
Aktywny wypoczynek
Mając do wyboru bierny i aktywny wypoczynek w czasach, gdy pozycja siedząca (zarówno nasz przywilej, jak i cichy zabójca) czeka na nas na każdym kroku (w pracy, w komunikacji, w domu), zdrowiej jest wybrać aktywne formy wypoczynku. Przecież od zawsze ruch był wpisany w sposób funkcjonowania ludzkości. Pamiętaj zatem o naszych korzeniach przy codziennej aktywności!
Jeżeli chciałbyś podyskutować na temat zawarty w artykule, zapraszam na moje social media.
Adrian Olewiński
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze